Inteligencja emocjonalna, termin wprowadzony przez Daniela Golemana, to zdolność rozpoznawania uczuć własnych oraz uczuć innych osób oparta o kompetecje emocjonalne i społeczne.
Do tych pierwszych należą:
• samoświadomość (wiedza o stanach emocjonalnych),
• adekwatna samoocena (doświadczanie własnej osoby niezależnie od sądów innych ludzi),
• samoregulacja/samokontrola (świadome reagowanie na świat zewnętrzny).
Do kompetencji relacyjnych Goleman zaliczył:
• empatię (zdolność odczuwania i rozumienia relacji społecznych),
• asertywność (posiadaniu i wyrażaniu własnego zdania, nawet wbrew większości),
• perswazję (umiejętności wzbudzania u innych określonych zachowań),
• przywództwo (generowanie pomysłów oraz angażowania w nie innych),
• współpracę (umiejętność pracy nad osiągnięciem wspólnych celów).
Podsumowując, już z samego przeglądu sfer kompetencji, widać jak szeroki jest wpływ inteligencji emocjonalnej na relacje z innymi, na umiejętność radzenia sobie ze stresem i na satysfakcję z życia. Pomaga ona też w lepszym funkcjonowaniu w społeczeństwie i podnosi jakość kontaktów towarzyskich.
Dr Travis Bradberry, opisując osoby o wysokiej inteligencji emocjonalnej, użył do tego dziewięciu charakterystyk:
• Posiadają zaraźliwy optymizm Niemartwienie się rzeczami poza kontrolą, skupianie energii na tym, co można zmieniać.
• Mają bogaty słownik emocjonalny Adekwatne identyfikowanie i nazywanie. Im konkretniejszy opis, tym lepszy wgląd we własne emocje.
• Asertywność Balans między dobrymi manierami, empatią, dobrocią a umiejętnością stawiania granic i odmawiania.
• Są ciekawi innych ludzi Wynik dużej empatii.
• Wybaczają, ale nie zapominają Negatywne emocje towarzyszące urazie to reakcja na stres, a pielęgnowanie stresu nie służy zdrowiu.
• Nie pozwalają, by gaszono ich radość Niepozwalanie by opinie innych czy ich osiągnięcia przyćmiły radość.
• Szukają okazji do śmiechu Wiedza co czyni szczęśliwym i sprawianie jej tak często jak się da.
• Trudno ich obrazić Pewne siebie, z otwartym umysłem, znają siebie wystarczająco dobrze by nie dać się zranić.
• W zarodku duszą negatywne dialogi wewnętrzne Większość negatywnych myśli, to tylko myśli – nie fakty. Pozwalanie sobie na ruminację czy zamartwianie się jest przepisem na fatalne samopoczucie i robieniem sobie krzywdy.
Inteligencję emocjonalną można wytrenować, wprowadzić nowe zachowania do istniejącego repertuaru reakcji. Aha, jeśli będzie często ćwiczona, to jest spora szansa na to by weszła w nawyk.